Górska rzeka na Mazowszu czyli SUP-em po Rawce
Rzeka Rawka o długości prawie 100km od źródeł do ujścia w całości objęta jest ochrona rezerwatową.
Pod względem stopnia trudności zaliczana jest do rzek górskich. Szybki nurt, liczne meandry przypominają momentami Czarną Hańczę, ale liczba leżących w nurcie drzew jest znacznie większa. Ponieważ to wszystko znajduje się godzinę jazdy od centrum Warszawy Rawkę można poznawać na 1-dniowych spływach.
O wybór trasy zapytałem w www.sosenka-kajaki.pl . Najpierw przez telefon potem osobiście w bazie firmy w Rudzie koło Skierniewic. Sympatycznie, konkretnie i profesjonalnie. Rzekę znają jak własną kieszeń. Za radą szefowej „Sosenki” wybrałem odcinek z Rudy do Autostrady A2. Stamtąd zabrał mnie bus firmy. Około 16km pięknej trasy przez Bolimowski Park Krajobrazowy.
Trasa dość trudna technicznie ze względu na liczne powalone drzewa i przenoski koło mostów. Mimo, że płynąłem w niedzielę w środku wakacji na wodzie spotkałem niewielu kajakarzy. SUP tradycyjnie wzbudzał duże zainteresowanie.
Używałem deski Allen Allrounda 10’2”x32”x5” 230 litrów z 3 krótkimi finami rzecznymi na naszej wypożyczalni Fun Wind. Był to bardzo dobry wybór i deska doskonale sprawdzała się na ciasnych zakrętach i przy przeciąganiu czy przepływaniu po pniach drzew. Dłuższe deski Touring też by się sprawdziły, ale zdecydowanie z krótszymi finami.
Spływ zajął ok 3 godzin i wymagał sporej koncentracji i pracy. Rzeka jest tak piękna i urozmaicona, że dystans i czas minęły niepostrzeżenie. Szczerze polecam wszystkim szukającym na SUP-ie trochę wysiłku i adrenaliny w pięknych okolicznościach przyrody bez udziału publiczności :-). Natomiast dla początkujących Rawka będzie trudna.
Informacje praktyczne :
dojazd za Google maps do bazy www.sosenka-kajaki.pl na miejscu wybór trasy i ustalenie szczegółów transferu
sprzęt deska Allround lub Touring z krótkim finem rzecznym najlepiej miękkim
- Allen Allrounda
- wskazany leash
- warto zabrać Aquapac i robić zdjęcia czy filmiki z akcji na rzece
- na trasie brak gastronomii czy sklepów, zatem zapas jedzenia i wody pitnej trzeba zabrać ze sobą
- płyn na komary konieczny, jak wszędzie tego lata (2021)
Polecam
Paweł Jędrzejewski